You are currently viewing Relikwie – duchowe klejnoty bazyliki

Relikwie – duchowe klejnoty bazyliki

Kołobrzeska bazylika p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny to świątynia, którą zdobi wiele cennych zabytków ocalałych po działaniach wojennych. I możemy poszczycić się tym, że w niektórych przypadkach są one jedyne lub najstarsze w Polsce! To wyjątkowe w swoim rodzaju sakralne perełki, zdobiące wnętrze kościoła. Najpierw należy jednak podkreślić, że bazylika kołobrzeska jest jedyną w Polsce pięcionawową, gotycką świątynią, w której to zawsze w zdumienie turystów wprawia widok krzywych filarów, odchylonych od pionu aż o 60 cm. Następnie wymienić należy największy świecznik siedmioramienny w Polsce (piąty w Europie), najstarszą chrzcielnicę oraz najstarsze w Polsce stalle kapituły.
Tego wielkiego bogactwa, które zdobi tę piękną bazylikę jest zdecydowanie więcej, jednak należy zwrócić uwagę także na to, że w świątyni są również małe klejnoty o innej wartości – wartości duchowej. Są to relikwie świętych i błogosławionych, ukryte w niewielkich relikwiarzach, skromnie wyeksponowane w bocznej nawie, w podstawie Obrazu Miłosierdzia Bożego. Wszystkie relikwie, a jest ich obecnie pięć należą do polskich świętych i błogosławionych: św. Jana Pawła II, św. Faustyny, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, bł. ks. Michała Sopoćko oraz do bł. Siostry Marii Angeli Truszkowskiej. Przybyły do naszej świątyni stosunkowo niedawno, bo zaledwie kilka lub kilkanaście lat temu, staraniem byłych księży proboszczów: ks. Tadeusza Wilka oraz ks. Jerzego Chęcińskiego. Pierwsze relikwie pojawiły się w 2010r., zaraz po beatyfikacji bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Z Warszawy przywiozły je wydelegowane przez ks. Tadeusza Wilka dwie parafianki: Katarzyna Paciorkowska i Zofia Szymańska. Relikwie zostały uroczyście wprowadzone do bazyliki przez biskupa Krzysztofa Zadarko 29 sierpnia 2010r. W kolejnych latach, w 2015 i 2016 roku delegacje parafian wraz z ks. Jerzym Chęcińskim przywiozły do Kołobrzegu relikwie św. Faustyny z Sanktuarium Sióstr Miłosierdzia Bożego z Łagiewnik oraz relikwie św. Jana Pawła II z kurii w Krakowie, które nasza parafia otrzymała z rąk kard. Stanisława Dziwisza. W 2017r., do już obecnych relikwii dołączyły jeszcze relikwie bł. ks. Michała Sopoćko, a następnie bł. Siostry Marii Angeli Truszkowskiej – założycielki Zgromadzenia Sióstr Felicjanek, które od wielu lat posługują w naszej parafii. Przechodząc obok Obrazu Miłosierdzia Bożego można niechcąco pominąć relikwie lub ich nie zauważyć, ale warto jednak zatrzymać się przed nimi na dłuższą lub krótszą chwilę modlitwy.
Chrześcijanie od wieków wierzą w świętych obcowanie. Cześć oddawana świętym i błogosławionym świadczy o tym, że obecność świętych i męczenników w historii świata była i nadal jest realnym przedłużeniem ich obecności na ziemi. Jest także zachętą do tego, aby łączyć się z nimi duchowo, wzywać ich pomocy i ufać w ich wstawiennictwo przed Bogiem. Źródeł kultu relikwii należałoby szukać już w pierwszych wiekach chrześcijaństwa, był to bowiem czas, gdy na członków rodzącego się wówczas Kościoła spadały liczne prześladowania, w konsekwencji czego dla Nieba rodziły się rzesze świętych i męczenników. Pielgrzymki do grobów świętych były doskonałą okazją ku temu, by pokrzepiać swoją wiarę i uczyć się jej od kogoś, kto wiernie szedł za Chrystusem, często mimo trudności, cierpienia, czy prześladowań.
Warto poznawać żywoty świętych. Dawniej rodzice często opowiadali, a potem czytali swoim dzieciom historie ludzi Kościoła, którzy zostawali wynoszeni na ołtarze. Historie te były niejednokrotnie pasjonujące, pouczające i wychowujące. Żywoty świętych w sercach dzieci i młodych ludzi rodziły powołania i pragnienia, by poświęcić swoje życie Bogu.
Święci i błogosławieni to dla nas przykład do naśladowania i dowód na to, że świętość dla każdego może być w zasięgu ręki. Wystarczy chcieć – kochać i ufać oraz być wiernym Bogu w najdrobniejszych rzeczach.
Wydawać by się mogło, że dzisiaj, w obecnym świecie o wiele trudniej jest zostać świętym. Zawsze jednak było i nadal tak jest, że to właśnie trudności szlifują perły…
(kp)