You are currently viewing Prymas z kołobrzeskiej twierdzy

Prymas z kołobrzeskiej twierdzy

Od strony północnej kołobrzeskiej konkatedry, w cieniu prezbiterium stoi pomnik upamiętniający prymasa Polski, arcybiskupa Marcina Dunina. Kim był, i co robił w Kołobrzegu ów duchowny- takie pytanie zadaje sobie wielu turystów przybywających do Kołobrzegu. Przypuszczam, że i wielu Kołobrzeżan niezbyt orientuje się w osobie prymasa Dunina.
Marcin Dunin urodził się w 1774 roku w rodzinie ziemiańskiej. Uzyskał solidne wykształcenie, i po ukończeniu studiów teologicznych w Rzymie przyjął święcenia kapłańskie. Po powrocie do Polski pełnił różne funkcje kościelne, dobrze się z nich wywiązując, czym zyskał uznanie w oczach przełożonych. W roku 1831 przyjął sakrę biskupią w katedrze gnieźnieńskiej w obecności kanoników kapituły gnieźnieńskiej, bo polskim biskupom władze pruskie zabroniły udziału ze względu na powstanie listopadowe. Arcybiskup Dunin uważany był za lojalnego wobec króla pruskiego, ale to uległo zmianie w roku 1837. To wtedy, opierając się na breve papieża Piusa VIII z 1830 roku, ogłosił, że każde małżeństwo katolicko-protestanckie musi złożyć deklarację, że wychowa swoje dzieci w religii katolickiej, co było niezgodne z ówczesnym prawem pruskim. Ponieważ arcybiskup nie uległ pruskiej presji, został aresztowany, pozbawiony tytułu arcybiskupa i przewieziony do twierdzy kołobrzeskiej do aresztu domowego. W Kołobrzegu przybywał przez 10 miesięcy. W tym czasie kontaktował się z polskimi działaczami społeczno-politycznymi z terenu wielkopolski, także znał narastające nastroje antyniemieckie spowodowane jego aresztowaniem. Nowy władca Prus, Fryderyk Wilhelm IV, postanowił uwolnić prymasa Dunina z kołobrzeskiej niewoli, chcąc w ten sposób załagodzić narastające antyniemieckie nastroje. Uwolniony ks. arcybiskup tryumfalnie powrócił na swój tron biskupi w roku 1840. Do końca życia był wierny swoim przekonaniom.
I tak oto Kołobrzeg w czasach niewoli rozbiorowej był siedzibą, co prawda z przymusu, prymasa Polski, ks. arcybiskupa Marcina Dunina. A na pamiątkę tego epizodu w historii miasta Kołobrzeg, w roku 1990 ks. kardynał Józef Glemp, prymas Polski, odsłonił pomnik jednego ze swoich poprzedników.
(rc)