Kochani Przyjaciele misji!

Pozdrawiam Was serdecznie u progu Nowego Roku! Jak obchodzimy Święta Bożego Narodzenia w Boliwii, a dokładnie w Oruro?
W Boliwii Boże Narodzenie najbardziej świętuje się w nocy z 24 na 25 grudnia. Wigilia jest zwykłym dniem pracy, a uroczystą Pasterkę (Pasterka, w Boliwii nazywa się Missa de Gallo, czyli Msza koguta) odprawia się przeważnie między godziną 19 a 21 – nie później, bo przyjęło się, że ludzie najpierw udają się do kościołów, a dopiero potem, w nocy, spędzają czas z rodzinami na wspólnej kolacji. Największym przysmakiem jest niejadana na co dzień tak zwana pikana, czyli różnego rodzaje mięsa (kurczak, wołowina, jagnięcina) z dodatkami warzyw, polane winem i piwem! Obowiązkowo również jest szykowana czekolada na gorąco i specjalne ciastko (bunuelo)! O północy przyjście na świat Zbawiciela hucznie ogłasza się – niczym Nowy Rok – petardami i sztucznymi ogniami. Nie obchodzi się jednak drugiego dnia świąt. Świętowanie jest więc krótsze i trzeba się do tego przyzwyczaić. Nie ma tylu kolęd, jest za to zwyczaj przygotowywania szopek bożonarodzeniowych – nie tylko w kościołach. Wiele osób pielęgnuje ten zwyczaj również w swoich domach. Każda rodzina ma w domu swoją szopkę z wieloma figurkami. Zarówno przed jak i po oraz w święta Bożego Narodzenia ludzie masowo przynoszą figurki do kościoła, aby je poświęcić. Kładą je wtedy u stóp ołtarza. Jest ich tam bardzo wiele – dziesiątki, a nawet setki – tak wiele, że trudno jest nawet dojść do ołtarza. W wielu rodzinach w oktawie Świąt adoruje się wspólnie Dzieciątko Jezus, prosząc o błogosławieństwo dla wszystkich domowników! W czasie adoracji cała rodzina tańczy dla Dzieciątka Jezus.
Pozdrawiam serdecznie i życzę błogosławionego Nowego 2024 Roku! Niech w tym Nowym Roku wypełnia się wola Boża – wtedy będziemy szczęśliwi! Niech Wam Bóg błogosławi!
S. Paulina – Terezjanka