W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku rozpoczęła się pierwsza wielka wywózka Polaków na Sybir. Około 140 tysięcy polskich obywateli w bydlęcych wagonach, w mrozie i głodzie, zostało wywiezionych na nieludzką ziemię. Od lat, w każdą niedzielę najbliższą rocznicy pierwszej wywózki, w naszej konkatedrze ma miejsce uroczysta Msza św. w intencji Sybiraków. Przed rozpoczęciem nabożeństwa pan Wojciech Czaplewski przypomniał o historii wywózek Polaków na Sybir, o tym jak w nocy kolbami sowieci dobijali się do drzwi, o tym, jak przerażeni ludzie w mrozie byli zaganiani do bydlęcych wagonów na zawsze zostawiając za sobą dotychczasowe życie.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył proboszcz parafii konkatedralnej, ks. dr Andrzej Pawłowski. Ks. proboszcz w kazaniu podkreślił silną wiarę zesłańców w Boga, którzy w modlitwie szukali nadziei na poprawę swojego losu. I jak oni sami po latach wspominali, to właśnie siła wiary pozwoliła im przetrwać ten syberyjski koszmar.
Modlitwę wiernych odczytała kołobrzeska sybiraczka, pani Wanda Przybylska. Swoje losy opisała w książce, i robi wiele, by pamięć o tych wydarzeniach nie była zapomniana. W takie działanie wpisuje się Parafialny Oddział Akcji Katolickiej, który zamawia intencje mszalne na ten dzień, współorganizuje przygotowania do nabożeństwa, i wystawia swój sztandar.
W tym roku nie było z nami sybiraka, pana Jerzego Lewickiego, który swojej mamie, spoczywającej na Dalekim Wschodzie, śpiewał pieśń. Pod jego nieobecność słowa Pieśni o matce z Sybiru przeczytał pan Wojciech Czaplewski:
Moja Mamo ja wiem,
Ile nocy nie spałaś,
Gdy przy pryczy klęczałaś,
Gdym ja chory był…
W ciszy nocy szeptałaś:
Boże spraw, Boże ratuj me dziecię,
Boże daj, by mój synek
Maleńki wyzdrowiał i żył.
Matko polska Ty szłaś
Poprzez step i zawieję
Po lekarstwa , ziemniaki,
Kapustę i chleb.
I chowałaś swych bliskich
W bezimiennej mogile,
W głuchym stepie, w Irkucku,
Wśród tajgi i pięknych ich drzew.
Mamo moja, to Ty
Tylko Ty mnie uczyłaś
Kochać Polskę w piosence,
W pacierzu i snach.
Dzięki Tobie, o Matko,
Do Ojczyzny wróciłem,
Dzięki Tobie ja żyję,
Ja kocham, o Matko, ja śnię…