W Etiopii, dużym afrykańskim kraju, od lat pracują  siostry misjonarki z Zakonu Sióstr Franciszkanek Maryi. Siostry pracują w szpitalu, uczą religii, opiekują się kaplicami w okolicznych miejscowościach. Jedna z sióstr misjonarek, siostra Kamila, posługuje w parafii znajdującej się w ubogiej części Etiopii. Jest to bardzo biedny region, ludzie żyją tam bardzo skromnie, ale są spragnieni modlitwy i kontaktu z Panem Bogiem. Jak informuje siostra Kamila, teraz bardzo potrzebne są różańce .Siostra posługuje w 24 kaplicach , a do każdej z nich przychodzi po ok. 100 osób, czyli potrzeba ok. 2400 różańców. Za naszym pośrednictwem siostra Kamila zwraca się z prośbą o ofiarowanie tych różańców, które gdzieś leżą na półce lub w szufladzie, i nie są używane, albo są w większej ilości niż potrzeba w domu. W Etiopii są bardzo potrzebne! Każdy ofiarodawca niech pomodli się w intencji tego, do którego ten różaniec w Etiopii trafi. Z kolei osoba w Etiopii, do której różaniec z Polski trafi, pomodli się w intencji ofiarodawcy. W ten sposób nastąpi wymiana łaski za pomocą różańca, a różańce staną się żywymi różańcami. Dlatego ważne jest , by różańce były zapakowane w taki sposób, by można tam było umieścić karteczkę z imieniem ofiarodawcy.
Drodzy kołobrzescy parafianie!
Przejrzyjcie swoje stany różańcowe w swoich domach. Jeśli możecie ofiarować je etiopskim chrześcijanom, to przynieście je do bazyliki konkatedralnej, i włóżcie do koszyczka obok zakrystii.
A w Etiopii modlitwą od serca podziękują!
(rc)

zdjęcia: http://www.fmm.opoka.org.pl/