You are currently viewing Msza Święta prymicyjna ks. Marka Mazgaja w kołobrzeskiej bazylice.

Msza Święta prymicyjna ks. Marka Mazgaja w kołobrzeskiej bazylice.

W ostatnią niedzielę, w dniu Święta Trójcy Świętej, o godzinie 13.00, w kołobrzeskiej bazylice odbyła się Msza Święta prymicyjna, celebrowana przez neoprezbitera ks. Marka Mazgaja. Ksiądz Marek, jako kleryk, odbywał w kołobrzeskiej parafii konkatedralnej swoją praktykę, a dwa tygodnie wcześniej, 20 maja, przyjął w katedrze koszalińskiej święcenia kapłańskie z rąk biskupa Zbigniewa Zielińskiego. Przed Mszą Świętą, przedstawiciele parafii powitali Księdza Marka i złożyli mu życzenia.
„Drogi księże Marku.
Ponownie witamy Cię w naszej wspólnocie. Nie tak dawno dzieliłeś z nami nasze życie odbywając w kołobrzeskiej katedrze swoją praktykę jako kleryk. Jeszcze pamiętamy Twoje święcenia diakonatu, a dzisiaj stoisz przed nami już jako Kapłan. Tak mało czasu upłynęło, a tak wiele zmieniło się w Twoim życiu. Kilka lat temu zaledwie odpowiedziałeś na wezwanie Jezusa Chrystusa, który przechodząc obok Jeziora Galilejskiego powiedział „Pójdźcie za mną, a uczynię Was rybakami ludzi”. Było to wezwanie skierowane nie tylko do Szymona i Andrzeja, ale do wszystkich apostołów i przyszłych kapłanów. Powołanie do życia kapłańskiego jest ogromną tajemnicą, Jan Paweł II pisał o nim: „Historia ta znana jest przede wszystkim Bogu samemu. Każde powołanie kapłańskie w swej najgłębszej warstwie jest wielką tajemnicą, jest darem, który nieskończenie przerasta człowieka.”
Powołanie jest marzeniem Boga, które dotyczy konkretnego człowieka. To Boże marzenie, trzeba tylko trafnie odczytać. Dokonuje się to poprzez zrozumienie samego siebie, według papieża Benedykta XVI: „Powołanie uczniów jest wydarzeniem ściśle związanym z modlitwą; zostają oni niejako zrodzeni na modlitwie, w zjednoczeniu z Ojcem”. Ojciec Święty wskazuje w ten sposób modlitwę jako drogę do zrozumienia siebie i odczytania przez to swojego powołania.
”Własnego kapłaństwa się boję,
własnego kapłaństwa się lękam
i przed kapłaństwem w proch padam,
i przed kapłaństwem klękam.”
Czy te słowa, kilka, lub kilkanaście dni temu, przepełniały Twoje serce? Oczekiwałeś na święcenia kapłańskie, długa seminaryjna droga dobiegała końca i coraz bliższe, coraz bardziej realne stawało się spełnienie tego marzenia jakim jest Kapłaństwo. Kapłaństwo, dar, który przecież przerasta człowieka.
Dar, dzięki któremu, na podobieństwo samego Chrystusa, najwyższego Kapłana, wyświęcony zostaniesz, aby głosić Ewangelię, aby być pasterzem wiernych, aby sprawować kult Boży. Tak … jest to dar przed, którym mogą ugiąć się kolana. Ale jest to też dar, którego nie można odrzucić, którego nie można zlekceważyć.
Jako wierni Kościoła jesteśmy Ci bardzo wdzięczni za całe Twoje dotychczasowe życie, które doprowadziło Cię do tej posługi. Za to, że w chaosie codziennego życia udało Ci się usłyszeć wezwanie Jezusa Chrystusa i, że za nim poszedłeś. Za to, że ukorzyłeś się przed Bogiem i pomimo niepewności co przyniesie jutro zostałeś sługą Chrystusa Nauczyciela, Kapłana i Króla. Zostałeś Rybakiem ludzi, robotnikiem w Bożej Winnicy. Dzisiaj stoisz na progu nowej drogi. Jezus Chrystus poprzez sakrament kapłaństwa wycisnął na Twojej duszy duchowy, niezniszczalny znak i dał Ci władzę konsekrowania, ofiarowywania i udzielania Ciała i Krwi Pańskiej oraz przygotowywania Mistycznego Ciała Chrystusowego, czyli wiernych, na przyjęcie Eucharystii. Rozpoczynasz długi bieg. Czekają na Ciebie parafie do których pośle Cię Bóg, czekają na Ciebie Chrzty, Komunie Święte, śluby. Czekają radosne i trudne chwile wszystkich ludzi jakich Bóg przed Tobą postawi.
Życzymy Ci aby ta „przeogromna moc”, która Cię przemieniła w chwili gdy Biskup nałożył na Ciebie swoje ręce nie była zamknięta w Tobie, niech nie będzie tylko Twoją tajemnicą, niech będzie ogniem widzianym przez wszystkich ludzi jakich spotkasz na drodze Twojego życia i niech ten ogień ich zapala. Będziemy się o to modlić, niech Bóg umacnia i nieustannie prowadzi Cię przez życie. Niech udziela Ci wielu swoich łask i otacza kochającym Kościołem. Dzisiaj prosimy Cię o przewodniczenie tej Eucharystii, a na koniec pokornie prosimy o udzielenie nam Błogosławieństwa.”
A po mszy Świętej ksiądz Marek Mazgaj udzielił prymicyjnego błogosławieństwa kapłanom, osobom życia konsekrowanego. Liturgicznej służbie ołtarza i wszystkim wiernym zgromadzonym w kościele. Po mszy Świętej przedstawiciele grup parafialnych i osoby indywidualne składały nowemu kapłanowi naszej diecezji życzenia. (PK)

zdjęcie https://www.facebook.com/diecezjakoszalin