You are currently viewing TRIDUUM PASCHALNE  – WIELKI CZWARTEK

TRIDUUM PASCHALNE – WIELKI CZWARTEK

„Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie urządzam Paschę z moimi uczniami.” Nas Jezus wysłał dziś tutaj, do kołobrzeskiej bazyliki, to tutaj zostaliśmy zaproszeni aby zorganizować wieczerzę, aby zasiąść razem z Jezusem do stołu. Nasza obecność oznacza, że odpowiedzieliśmy na to, że chcemy razem ucztować i cieszyć z obecności Zbawiciela wśród nas. Ale, czy podczas czterdziestodniowego postu przygotowaliśmy w naszych sercach czysto nakryty stół na Paschę ze Zbawicielem? Czy jest przy tym stole miejsce dla Niego? Czy odrzuciliśmy od siebie wszystkie srebrniki? Jeśli nie, to jest jeszcze czas aby oczyścić swoje serce, aby wyrzec się pokus brzęczących srebrem. Dzisiaj jest wieczór Miłości. Właśnie w Wielki Czwartek Miłość staje się najważniejszym przykazaniem i tajemnicą wszystkiego co się wydarzyło. A co się wydarzyło i co wydarza się każdego dnia, od tamtego wieczoru? Miłość! «To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę!» Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: «Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!» Tego wieczoru, a więc i dzisiaj, zaczęła wypełniać się misja jaką powierzył Jezusowi Bóg Ojciec. Wiedział, że odchodzi do domu Ojca i pozostawił nam siebie w Postaci Sakramentalnej. A uczniom – pierwszym kapłanom swojego Kościoła polecił czynić – nie wspominać – to samo. To, że każda Msza Święta to ofiara Jezusa Chrystusa realnie na niej obecnego jest widoczne szczególnie dzisiaj gdy kapłan wypowiada słowa: „On to w dzień przed męką za zbawienie nasze i całego świata, to jest dzisiaj, wziął chleb w swoje święte i czcigodne ręce”. Miłość naszego Pana Jezusa Chrystusa uwidoczni się dzisiaj jeszcze w jeden sposób – w geście pokornej Miłości, w geście Jego uniżenia względem człowieka, podczas obmycia nóg Apostołom. Gest ten zostanie powtórzony dzisiaj względem nas wszystkich przez przewodniczącego mszy Biskupa. Z jednej strony Jezus czyni Apostołów wyjątkowymi spadkobiercami, pasterzami swojego Kościoła, uświęca ich ręce, aby byli szafarzami Jego Ciała i Krwi, a z drugiej pokazuje im, że „Mandatum novum do vobis – miłujcie się wzajemnie” jest jedyną drogą prowadzącą do Zbawienia. Dzisiejszy wieczór to wieczór Miłości, to wieczór narodzin naszego Kościoła, ustanowienia naszych kapłanów i Eucharystii. Jest to także wieczór gdy w obliczu Wielkiej Miłości człowiek okazuje się mały i słaby, Judasz zdradza, uczniowie uciekają, a Piotr Apostoł zapiera się Jezusa Chrystusa. Ale w tej małości, w tej słabości człowieka Miłość jest jeszcze bardziej uwidoczniona, bo Bóg nas zna, wie jacy jesteśmy i takimi nas kocha, dla takich nas poszedł na Krzyż. Weźmy ze sobą swoje grzechy, połóżmy je na swoich dłoniach i z tym ciężarem stańmy dzisiaj przed majestatem Bożej Miłości, z pełną pokorą i ufnością w jej moc. I w jak największym skupieniu celebrujmy tą Najświętszą Eucharystię. Podążajmy drogą ogromnej ilości symboli wplecionych w liturgię, a gdy na koniec spojrzymy na Ciemnicę to niech to nie będzie stracony czas, niech Jezus Chrystus opluty, obity, skrwawiony, obdarty z szat uzmysłowi nam jak często to my stajemy na miejscu Jego oprawców.

Piotr Klejny

Zapraszamy do wysłuchania homilii ks. biskupa Krzysztofa Zadarko.
Film i zdjęcia: Tadeusz Jończyk