W wielu pieśniach religijnych, w Apelu Jasnogórskim, czy w Litanii Loretańskiej występuje tytuł Matki Bożej – “KRÓLOWA POLSKI”. Dla nas, Polaków jest to tak oczywiste! Maryja od wieków jest bowiem uznana za Królową naszego Narodu, a miejscem Jej królowania jest przecież Częstochowa. Polacy od zarania dziejów czcili właśnie Ją, jako Matkę i Królową. Od początku swojej państwowości to Jej powierzali losy swojej Ojczyzny. Wiedzieli, że jest Królową, ale dlaczego Królową… Polski? Czy znamy historię nadania Matce Bożej tego niezwykłego tytułu i czy wiemy kiedy to się stało? Pewnie wielu z nas kojarzy sobie ten moment ze ślubami króla Jana Kazimierza w XVII wieku. Słusznie. Jednak wszystko zaczęło się tak naprawdę wiele lat wcześniej, i to o dziwo nie w Polsce, ale we Włoszech! Niezwykłym jest fakt, że to sama Maryja poprosiła o nadanie Jej tego tytułu, co jest jedynym przypadkiem w całych dziejach historii ludzkości! Ale zacznijmy od początku.
Juliusz Mancinelli (1537-1618) był mistrzem rzymskiego nowicjatu jezuitów, gdzie kształcił się wówczas młody Polak – 18. letni Stanisław Kostka, który bardzo szybko zmarł i to w opinii świętości. O. Juliusz wielokrotnie rozpamiętywał tak krótkie życie i śmierć tego niezwykłego młodzieńca, który był mu bardzo bliski, i którego również, jeszcze za życia uważał za świętego. O. Mancinelli sam odznaczał się niezwykłą pobożnością, miłością do Matki Bożej, umiłowaniem adoracji Najświętszego Sakramentu, modlitwą za dusze w czyśćcu cierpiące oraz kultem i nabożeństwem do dwóch polskich Stanisławów – Św. biskupa Stanisława, męczennika i młodego Stanisława Kostki. 40 lat później, w 1608 roku, w rocznicę śmierci młodego współbrata, jezuity 71. letniemu już o. Juliuszowi objawiła się Matka Boża z klęczącym u Jej stóp Stanisławem Kostką. Maryja ukazała się w królewskim majestacie i rzekła do Juliusza: “Dlaczego nie nazywasz Mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie”. Za drugim razem, w innym objawieniu Maryja powiedziała: “Jestem Królową Polski, jestem Matką tego narodu, który jest Mi bardzo drogi, więc wstawiaj się za nim i o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie, a Ja będę ci zawsze tak jak teraz miłościwa”. W krótkim czasie, za pozwoleniem swych przełożonych, którzy to objawienie Matki Bożej wnikliwie zbadali o. Mancinelli przekazał radosną wieść do Polski, do ks. Mikołaja Łęczyckiego i ks. Piotra Skargi, czyli do polskich jezuitów, a oni przekazali tę nowinę samemu królowi Polski – Zygmuntowi III Wazie. Wkrótce ta wieść, że sama Bogurodzica kazała się nazywać Królową Polski rozniosła się po naszej Ojczyźnie lotem błyskawicy. Entuzjazm był ogromny! Orędzie o. Mancinellego zyskało w Rzeczpospolitej wielu zwolenników. To było dla nas, Polaków ogromne wyróżnienie! Sama bowiem Maryja pragnie być zwana Królową Polski! Jednak decyzję o tym, by Maryi nadać ten oficjalny tytuł podjął dopiero król Jan Kazimierz w grudniu 1655 roku, gdy obrona Jasnej Góry okazała się punktem zwrotnym w przebiegu kampanii szwedzkiej. Ponad 3 miesiące później, 1 kwietnia 1656 r. polski władca, w katedrze lwowskiej obrał Najświętszą Maryję Pannę na Królową Polski. To uroczyste ślubowanie stanowiło formę elekcji. Od tej pory Maryja stała się faktyczną i pełnoprawną Władczynią Polski! Opis uroczystego ślubowania i obrania Maryję za Królową Polski wysłano do Rzymu. Jan Kazimierz tym samym uznał, że najskuteczniejszym sposobem ratowania Ojczyzny jest oddanie władzy Maryi. Król zobowiązał się także wziąć pod opiekę lud polski i zaprowadzić w narodzie sprawiedliwość.
Od ślubów Jana Kazimierza w naszym kraju coraz wyraźniej było widać oznaki królowania Maryi. Jeszcze bardziej pogłębiała się duchowa więź z Maryją, wzrastał Jej kult i zrozumienie Jej królewskiej godności. Wtedy to w Zakonie Paulinów, w Częstochowie zrodziło się pragnienie, by na skronie Matki Bożej Jasnogórskiej nałożyć korony. Nie wiedzieli jednak, czy to będzie w ogóle możliwe, gdyż do tej pory żaden obraz poza granicami Rzymu nie był ukoronowany. Wysłali więc stosowne pismo do papieża Klemensa XI. W 1716 r., ku naszej wielkiej radości, papież zezwolił Polakom na to wyjątkowe wyróżnienie Jasnogórskiego Obrazu, a kilka miesięcy później wysłał do Polski poświęcone korony. Uroczysta koronacja odbyła się 8 września 1717 roku, a dokonał jej bp Krzysztof Jan Szembek w obecności 200. tysięcznej rzeszy wiernych. Było to wydarzenie ogromnej wagi, bowiem po raz pierwszy w historii Kościoła katolickiego koronacja odbyła się poza Rzymem! Celebracja jasnogórska przerodziła się wówczas w kilkudniowe, narodowe rekolekcje. Właśnie od tego wydarzenia Jasna Góra w Częstochowie stała się tronem Królowej Polski.
Wezwanie “KRÓLOWO POLSKI” zostało na stałe wpisane do Litanii Loretańskiej w 1908 roku, kiedy zezwolił na to papież Pius X. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę biskupi zwrócili się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o rozszerzenie święta Królowej Polski na cały kraj i zaproponowali datę 3 maja – na pamiątkę pierwszej polskiej Konstytucji, która realizowała część ślubowań króla Jana Kazimierza. Święto to zostało oficjalne zatwierdzone w 1920 roku przez papieża Benedykta XV.
W 300. rocznicę królewskich ślubów, nową ich wersję opracował, przebywający wówczas w miejscu internowania Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński. Jasnogórskie Śluby Narodu – po uwolnieniu Prymasa – złożył na Jasnej Górze Episkopat Polski 26 sierpnia 1956 roku, w Uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej w obecności ponad miliona wiernych! Dziesięć lat później, 3 maja 1966 roku, także na Jasnej Górze odbyły się centralne uroczystości milenijne Chrztu Polski. Dokonano wówczas zawierzenia Narodu Polskiego Matce Bożej i oddania się w Jej opiekę na kolejne 1000 lat!
Katarzyna Paciorkowska